się macie ludzie!

lady makbet

acha, i tak się niby mówi, że się będzie tęskniło za dawnymi nauczycielami.
powiem wam jako weteran - bujda. nawet o najukochańszych się zapomina przesiąkając w inne środowisko. poza tym my się zmieniamy, oni się zmieniają i nie jest tak fajnie jak dawniej - wielkie rozczarowanie.

chociaż spotkałam kiedyś moją wychowawczynią w klasach 1-3 podstawówki u kosmetyczki. i bardzo miło to spotkanie wspominam. ale żeby tak lecieć - nie nie nie. z resztą - sami się przekonacie. nie będzie czasu.

Ensis

Być może. Ale ja moją nauczycielkę to traktuję jak dobrą koleżankę Wink

lady makbet

a ja trzymam dystans.
i na pewno nie ucieszyłam się, gdy pewnego dnia styrana wróciłam do domu, otworzyłam drzwi a na wprost siedziała moja polonistka. ja kopara w dół, a ona - "asiu, to nie jest zły sen, ja tu na prawdę jestem!".

zrobiłam coś jeszcze głupszego.
zamknęłam z powrotem drzwi i umierająca (nie spałam najpierw całą noc a potem cały dzień latałam po krakowie w poszukiwaniu jakichś instytutów, potem mordercza jazda busem wypchanym na full do domu, sami wiecie) wyszłam.

Ensis

<hahaha> A co przeskrobałaś?

Katrin281

Haha, niezła akcja. Ale mi to raczej nie grozi (i dobrze). Smile

lady makbet

no coś ty, ja taka grzeczna niewiasta? Twisted Evil

nie no, moja mama się z nią zna i kawę razem piły.

Katrin281

He, he. Grzeczniutka... Wink

Ensis

A myślałem, że zaraz się czegoś ciekawego dowiem Smile

Ensis

Po weselu ledwiem żyw ;/

Korzeszek

o, mamy tu taki fajny wątek xd nie wiedziałam, czy nie pamiętałam?

u mnie względny luz. wyjeżdżam jutro w siną dal się relaksować.

Ensis

Jejejejej... zapakuj mnie do plecaka.

lady makbet

gdzie jedziesz? Smile

ja wyjazdy wszelakie zostawiam sobie na sierpień Smile

miałam jechać do Transylwanii, ale niestety nie wypaliło, tak czy siak wybieram się do Irlandii:)

Korzeszek

jak zwykle w głębokie Bieszczady xp głębokie Bieszczady robią dobrze na moją głowę, siły psychiczne i fizyczne

ja cie ensis moge wziąć, akurat się jedno miejsce w samochodzie zwolniło ;p

a transylwania pięknym miejscem jest zaprawdę.

lady makbet

mrr, Bieszczady, głębokie Bieszczady. mało kto teraz je docenia. mieliśmy się paczką wybrać, pod namioty rzecz jasna, bo jakże inaczej ma być w Bieszczadach, ale większość wygodnickich stwierdziła - namioty? fuj! Bieszczady? fuj - żadnego sklepu, żadnego człowieka... chęć wyraziłam tylko ja i jeden kolega. a sami nie pojedziemy, nie chcę być znowu posądzana o jakieś dziwne związki;p

Paulina

Ja to prawie mieszkam w Bieszczadach Very Happy

A do Irlandii to jak już wiadomo lady m. mnie zabiera w torbie podróżnej XD

Korzeszek

pod namiotem, to ja w Chorwacji jedynie (a nie, jedna noc na Węgrzech xd). W Bieszczadach baza u cioci albo w ośrodku jeździeckim. Tym razem u cioci ;D

lady makbet

tak, zabieram,wsiadamy w coś co nas przetransportuje gdzie trza, tylko jeszcze o Londyn zahaczymy, po taką pyszną herbatkę na Baker Street ;p

Ensis

Ja się mam fatalnie. Boli mnie głowa. Chyba pójdę spać, a z nauką niech się dzieje co chce...

Korzeszek

a ja tę jedną z ostatnich niedziel lata spędziłam na łonie natury. mam niewygone siodełko od roweru, kurcze. tyłek mi odpadnie zaraz. ale ładnie było, wiewiórki, perkozy, grzybki (niee, nie halucynki), gruszki i super kwaśne jabłka. a jazda na rowerze to wiadomo, samo zdrowie, chociaż te kilometry pewnie przypłacę zakwasami ;/

lady makbet

Szkoda, że nie halucynki - gdyby to były one (tudzież muchomory), droga do domu byłaby na pewno niezapomniana ;p

Paulina

Grzybki halucynki niezmiennie kojarzą mi się z "Alicją..." XD

Prugna

hoyden

Uhhh... Feel jest okropny, ludzie! Kupicha się uważa za gwiazdę światowego formatu, a wcale takim nie jest.
I koncerty Feela też beznadziejne.

Katrin281

Mój ojciec ma ich płytę. Mało tego, puszcza czasem.. na cały.. regulator.. x| A obok Fila... Metallica Wink

lady makbet

Feel mi jakoś zniknął z pola widzenia i nie szkodnikuje na moim widnokręgu. no,może trochę idealizowałam (mając na uwadze wczorajszy poranek,kiedy to usłyszałam z łazienki głos "włączże jakąś normalną muzykę, Feela może..).

Ensis

ło jej ;D Będę chrzestnym ;D

Korzeszek

łoh, no to to jest większa odpowiedzialność nawet od bycia adminem (wbrew pozorom xpp). no, gratki gratki Very Happy

Ensis

Jak tam się czujecie ;D? Obżarstwo z umiarem, czy pełną parą?

Korzeszek

bywało gorzej xp mam ostatnio tak ściśnięty żołądek (ekhm...), że nijak nie idzie się utuczyć jakoś strasznie xp

Ensis

Może to i dobrze Wink

Ja jednak niczego sobie nie żałuję ;P