Kim będziesz w przyszłości? ;D

lady makbet · Wysłany: Śro 18:43, 25 Mar 2009 Temat postu:

chyba powinien być. nie wiem, obecnie mało jest dziennikarzy "z godnością". większość to pijawy żerujące na sensacjach i potrafiące sprzedać swoich bliskich znajomych, pogrążyć i zmieszać z błotem celem zdobycia atrakcyjnego tematu.

Korzeszek · Wysłany: Pią 21:21, 27 Mar 2009 Temat postu:

możesz się więc przyczynić do odbudowy dobrego imienia tegoż zawodu Laughing

lady makbet · Wysłany: Sob 8:10, 28 Mar 2009 Temat postu:

a) niewykonalne
b) kompletnie nie kręcące
;p

Korzeszek · Wysłany: Sob 15:27, 28 Mar 2009 Temat postu:

jejku jejku. odbyłam pierwsze w mojej karierze naukowej wyjście na dni otwarte do liceum i powiem wam, że bardzo mi się podobało. Do tej pory nie byłam przekonana co do tej szkoły, ale teraz trochę inaczej na nią patrzę. Wydaje mi się sympatyczna i ludzie naprawde w porządku. Mogłabym tam iść, a patrząc przez pryzmat drogi zawodowej klasa biol-chem byłaby idealna, gdyby nie to, że uczą tam angielskiego i łaciny, a francuski jest tylko w klasie językowej... Do łaciny oczywiście nic nie mam, nawet chciałąbym jej się uczyć, ale jednak francuskiego porzucać bym nie chciała. Tak czy siak na pewno złożę tam papierzyska, a potem się zobaczy Smile

Jakieś kilka dni temu jedna z moich koleżanek stwierdziła, że po mnie widać biologa, bo kręcą mnie te wszystkie rozwielitki i inne takie, wszystko chciałabym zobaczyć i zbadać. Mam nadzieję, że ma rację, to by mi chyba sporo pomogło Wink

lady makbet · Wysłany: Sob 20:11, 28 Mar 2009 Temat postu:

chciałabym zostać pilotem...
szkoda tylko, że latanie tak pięknymi maszynami jak Concorde jest już niemożliwe... ech!

Korzeszek · Wysłany: Sob 21:04, 28 Mar 2009 Temat postu:

ja się niedawno dowiedziałam, że nie mogę być lotnikiem, bo mam astmę. o, boleści!

lady makbet

szlag. za dwa tygodnie stanę przed hardkorowym wyborem mojej przyszłości. i wcale nie rysuje się optymistycznie.

chyba pójdę lepiej na jakieś roboty, stadiony budować itd itp, bo z tymi studiami to chyba nie jest najlepszy pomysł przy moim małym polocie intelektualnym i wielce prawdopodobnym słabym zdaniu matury...

Ensis

Nie przeżywaj. Maturę i tumany zdają więc dasz radę Very Happy

lady makbet

nie chodzi o zdanie, nawet nie o "w miarę zdanie".
chodzi o dostanie się na studia.

a w ogóle jestem kobietą i to normalne, że histeryzuję, jakbyś nie zauważył ;p

Korzeszek

ja właśnie niedawno skończyłam uzupełniać listę wybranych szkół i klas, którą to jutro muszę zanieść do szkoły...oczywiście po skończonej robocie również wpadłam w histerię pod tytułem, że ja się przecież do żadnej z tych szkół nie dostanę, że sobie nie zostawiłam koła ratunkowego, że wypadnę z rekrutacji itd. Fakt, ta kobieca cecha jaką jest skłonność do histerii mnie nie ominęła.
No nic, pożyjemy, zobaczymy ;d

lady makbet

dostałam się na stuudia! istny czad, zaczyna się rewolucja;)

Ensis

GRATULACJE! A teraz wszystko pisz Smile

lady makbet

wszystko tzn? no, jestem na Uniwersytecie Jagiellońskim studentką kultury Rosji i narodów sąsiednich na wydziale filologicznym (czyli filologia rosyjska i filologia ukraińska w jednym + kulturoznawstwo wschodnie). dostałam się w sumie na wszystko co składałam,do teraz jestem w głębokim szoku ;p

dziś byłam złożyć papiery i mam dziki problem z mieszkaniem, gdyż rodzice nie zgadzają się na mężczyznę za ścianą. tak czy siak dopnę swego, intryga jest już uknuta Twisted Evil

Ensis

Hihihi

I dobrze.

To super. Teraz tylko czekać października ;D

lady makbet

dokładnie - już nie mogę się doczekać tych studiów!

a rodzice miękną, miękną...może i uda się dwóch mężczyzn przekabacić... Very Happy

kurde,jestem stworzeniem społecznym, nie mogę mieszkać sama tudzież z jedną dziewczyną, bo ją pogryzę, siebie pogryzę i wszyscy będą nieszczęśliwi. równowaga w przyrodzie,uważam,musi być. i równouprawnienie. także w mieszkaniu. a same kobietki dookoła - to mogłoby skończyć się tragicznie. szkoda, że rodzice tego nie potrafią zrozumieć.

Ensis

Hehe... Widocznie jeszcze się o Ciebie martwią Very Happy

Ale dasz radę Very Happy

lady makbet

uff,mieszkanie przekabacone, jutro jedziemy oglądać. jak już się tam ulokuję to zapraszam na kawę,herbatę czy też coś mocniejszego no i oczywiście na dyskusję o literaturze i wszystkim innym jak tylko przyjedziecie do krakowa;)

Ensis

Hehehe

Spokojnie, bo jeszcze Ci się na głowę zwalimy. Na razie do tego służy nam forum Smile

lady makbet

mam mieszkanie na strzeżonym osiedlu:D nie wiem jeszcze za bardzo,czy będą mnie tam wpuszczać późnymi wieczorami, najwyżej nauczę się trudnej sztuki skoku przez płot ;p mieszkanie jest śliczne i ma swój klimacik. na dodatek jest kwadrans od centrum czyli daleko od wszystkich wrzeszczących tramwajów, taka enklawa spokoju. kurwde, jak tam będzie cuuuudnieeee! chcę na studia ;p

Ensis

Do czasu

Potem zaczną się sesje i będziesz narzekać Very Happy

Paulina

Lady m.-szukaj i dla mnie mieszkania na za trzy lata XD I gratulacje Smile

A my się tam prędzej czy później na serio zwalimy wszyscy, więc uważaj. Twisted Evil

Ensis

Swoją drogą to trochę zazdroszczę. Można by poczuć trochę wolności i w ogóle ;D

lady makbet

Paulina-mogę załatwić nawet od zaraz, jeśli nie przeszkadza Ci mieszkanie z radnym osiedla i jego psem:D

czy ja wiem co to będzie za wolność...moja matka zapowiada już częste wizyty. imprezowe centrum trzeba więc będzie przenieść w inne miejsce. ojjoj ;p

Ensis

Wyperswadujesz jej ten pomysł i będzie ok Wink

lady makbet

umowa podpisana, lokum jest. jakaś przyszłość. teraz muszę jechać do księgarni naukowej pokupować sobie różne knigi do ruskiego i niczym porządny studient zabrać się za kucie ;p

Ensis

Dopóki zapał jest ;D

lady makbet

coś czuję, że niebawem zgaśnie, więc trzeba korzystać,póki jeszcze się tli ;p właśnie dziś przy rżnięciu w karty ustaliliśmy termin parapetówy i to przyćmiło całą naukę ;p chociaż w sumie...to także będzie w jakimś sensie poznawanie rosyjskich obyczajów. tylko muszę zakupić ogórki,coby było czym rytualnie zagryzać ;p

właśnie dowiedziałam się, że pewien mój kolega dostał się na ten kierunek, co ja. i nikomu o tym nie powiedział, ba - nikomu nie powiedział o złożeniu papierów na to. no koniec świata, za niedługo wszyscy znajomi opanują Uniwersytet Jagielloński ;p

Paulina

No wiesz... Za trzy latka... Twisted Evil

Ktoś jeszcze XD

lady makbet

za 3 miesiące powiem Ci, czy warto. póki co idę na kiełbaski,wypłukam piwem i pocelebruję wolność i swobodę. bo na temat kim będę w przyszłości już raczej nie mam nic do powiedzenia. bynajmniej nic nie przychodzi mi do głowy. taka pustota.

necior93

bry all;d skoro już o dorosłości mowa to ja zamierzam nic nie robić, ewentualnie zdrowo się lenić;d a tak na poważnie to nie wiem, teraz obecnie pracuję nad książką, której nie mogą doczekać się pewne osoby, bo częściowo jest ona właśnie o nich;d hmm ciekawe jakie będą przeżycia podczas czytania i po przeczytaniu;d jak na razie trzeba czekać do końca aż postanowię,że moje "dzieło" nadaje się do publikacji;d pzdr;d