Z czym to się je?

lady makbet

ja wam wszystkim zazdroszczę, bo u mnie wakacje zaczną się dopiero w lipcu i nie posnują się za długo, bo szukam pracy. a potem we wrześniu czeka mnie kampania wojenna , bo nie wierzę, że z moim aktualnym "zacięciem" zaliczę tą sesję w 100% pomyślnie w pierwszym terminie.

chuj.

Ensis

A ja dalej nie wiem, co będę zdawał xD Jest fajnie Wink

Korzeszek

ok, czyli na początku 3 klasy można tego nie wiedzieć ^^? jedno wielkie ufff Very Happy

Ensis

Można nie wiedzieć generalnie do lutego ;P

Paulina

Widzicie i dlatego o tyle dobrze jest jak trzeba wybrać fakultet w pierwszej klasie ^^ Chyba, że sam chcesz się przygotować do matury z wosu. Jak ja Very Happy

Wolę wos niż historię...

Ensis

WOS - okropność ;/

Paulina

Ale wos jakoś prędzej zniosę niż historię no... Znajdź kogoś kto mnie przygotuj to proszę :/ Z moim historykiem to chyba niemożliwe Sad

Ensis

Hehe ;P Mój nie lepszy. Historii można się uczyć samemu Wink

lady makbet

to teraz z dobrych rad cioci m. robię się starym pierdzielem,wybaczcie..
otóż tak:
przede wszystkim patrzeć na to, co się liczy na interesujące was kierunki studiów. można też zdawać to, co się bardziej podoba, jak na przykład ja i moje słynne zdawanie historii, a potem chodzenie po ścianach ze strachu, że się nie dostanę.

jeśli bowiem liczy się historia LUB coś innego, to lepiej wybrać to coś innego, cokolwiek by to było (zapewne będzie to wos albo historia sztuki). albowiem wos (vel historię sztuki) przy niewielkim nakładzie nauki można zdać o średnio 20% albo i więcej lepiej (20%!!!!!!!!!! to jest zajebiście dużo) niż historię, której trzeba poświęcić na prawdę duuużo czasu, a i tak wynik będzie mniejszy. bo historia to taka przewrotna laska z całą varią urojeń i kaprysów. dlatego na prawdę warto zagryźć zęby.

ale z drugiej strony, też nie ma się co pultać, gdyż już z wynikiem 52% z matury rozszerzonej z historii można się spoko dostać, gdzie się zechce. no chyba że ktoś ma ambicje na prawo. no ale generalnie, to nawet na historię można się dostać.

tzn. ja teraz przytaczam realia (ch)UJotu. a to w sumie dość popularna uczelnia,jedna z tych na które ciężej się dostać w Polsce. o ile nie najciężej. a że nie jest w ogóle ciężko, to sami widzicie.

studencka rzeczywistość jest mile od tego, co myśli licealista-maturzysta. ale jeszcze się o tym przekonacie;)

Ensis

lady makbet

możesz się pocieszyć że ja jestem na drugim roku studiów niby, ale dalej nie wiem co chcę robić w życiu i czy ich czasem nie rzucę nagle bo chcę robić coś innego.

właśnie.
coś.

Ensis

hehe ;D Ja też chcę coś Very Happy

Paulina

Ja właśnie mam historię albo wos. A ja się tej historii na maturze panicznie boję oO A fakultetu z wosem mi nie zrobili Sad

Ensis

A ja nie mam z niczego Wink

Wiem, że polski rozszerzony i tego nie zmienię, przynajmniej do lutego ;D

lady makbet

a co to za kierunek, Paulino?
zaklinam, bierz wos. wystarczy tydzień nauki, wykucie na pamięć repetytorium z operonu i już można wskoczyć na 70%. historia jest na prawdę trudna. jeśli już koniecznie chce się ją zdawać to ok, ale wos też lepiej zdać dla bezpieczeństwa;)

aha - mówię o poziomach rozszerzonych.
podstawowe to bierzcie co chcecie ;p

Ensis

Wybrałem temat prezentacji Very Happy

Porównanie dramatu antycznego i szekspirowskiego Wink

Paulina

Jakieś kulturoznawstwo Makbet.
A ja muszę wykombinować sobie jakiś fajny temat i zgłosić swój pomysł, o!

Ensis

A ja żałuję, że nie zgłosiłem, bo teraz nie wiem, jak mam się za tą prezentację zabrać ;/

lady makbet

to na kulturoznawstwo to ja w zeszłym roku dawałam, z historią i angielskim. z wynikami mało khym powalającymi. no ale się dostałam ;p ale nie poszłam.

na ustną maturę z polskiego poszłam jakoś tak po pół godziny przygotowania. i akurat trafiłam na komisję, w której była wizytatorka z kuratorium. gadałam 10 minut ponad czas jakieś brednie tak jakoś coś snując koło tych moich kolejnych punktów kompozycji ramowej. dlatego dobrze samemu wymyślić temat - komisja i tak nie miała pojęcia o czym mówię więc nie mogli zweryfikować, czy mówię dobrze ;p byle mówić, ładnie mówić.

Ensis

W przededniu matury próbnej rozwiązałem jakiś arkusz na 7 pktów Wink

jestem z siebie dumny.

Paulina

A ja zawaliłam maturę z polskiego. Znaczy pracę klasową, ale taką maturalną. W klucz się znowu nie wstrzeliłam się znowu, wiecie co w d. to mam.

Ensis

Matura to bzdura ;D

Chciałem się pochwalić, że pobiłem Makbet z polskim Smile

lady makbet

stówka? i co teraz? filologia klasyczna UJ? ;p

matura to bzdura. studia to też bzdura:) chyba, że ja mam takie niepoważne podejście do życia. sama już nie wiem. w każdym razie na moim wymarzonym kierunku się rozczarowałam. na kolejnym kierunku, który wydawał mi się fajny jest jako się rzekło - fajnie, ale dupy nie urywa. no i co z tego? Smile

Korzeszek

a ja wiem, a ja wiem, wiem, ale pozwolę Ensisowi się pochwalić, nie będę spoilerować, hłe hłe.

Ensis

No miałem 100% xD i nie wiem jak się to stało Very Happy

Ta nic z tego, tylko chciałem sprowokować do dyskusji Very Happy

Klasyka i owszem, ale nie na UJcie, tylko na KULu ;P

Paulina

Jak ja mam sie zabrać za przygotowania do rozszerzonej historii? help Sad

Ensis

Najlepiej od początku Very Happy

No możesz sobie darować prahistorię Razz