Forum The Cover Strona Główna

Prawa autorskie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Cover Strona Główna -> Bloggowanie
Autor Wiadomość
Paulina
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:20, 08 Maj 2009    Temat postu: Prawa autorskie

Zainspirowała mnie Maggi (akamai.blog.onet.pl)
Nie ukrywam, że już od dłuższego czasu (znaczy od kiedy stałam się świadomą bloggerką [toksyczne dla mnie słowo-nie lubię Razz]) staram się przestrzegać praw autorskich. Zgadzam się z wyżej wspomnianą-link to niedużo, nie zajmie wiele miejsca, a należy podać autora pracy.
Najwięcej problemów mam niestety z tymi wszystkim pędzlami etc... Takie życie. Ale nie będę kłamać, że czasem nie podam linku. A jeśli chodzi o moje prace to podpisuje i koniec pieśni. A jak ktoś jest taki dobry, że nie wymaga linku (a spotkałam się ostatnio z takim przypadkiem) to szafa gra i bajer jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady makbet
Moderator
Moderator


Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Harakat al-Muqawamah al-Islamija

PostWysłany: Nie 14:46, 10 Maj 2009    Temat postu:

Zawsze byłam poza prawem i tak pozostanie.
Z resztą - zazwyczaj grafiki na bloga znajduję w googlach i często-gęsto nie ma tam żadnego odnośnika do autora.

Aa, myślałam w ogóle, że to szerszy temat na temat (masło maślane ;D) prawa autorskiego, np. korsarzenia piosenek i filmów z internetu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:03, 10 Maj 2009    Temat postu:

Jasne, grafikę podałam jako przykład w jakimś stopniu mi bliższy Razz A co do tych muzycków i filmicków to się nie wypowiem, może tak XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady makbet
Moderator
Moderator


Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Harakat al-Muqawamah al-Islamija

PostWysłany: Nie 15:35, 10 Maj 2009    Temat postu:

Paulinko, czyżbyś miała miała coś na sumieniu? ;>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:12, 10 Maj 2009    Temat postu:

A tam zaraz takie przypuszczenia Lady M. XD A poza tym-kto nie ma? (a tłumacz to tak sobie dziecko, tłumacz ;P zawsze tak robisz to i teraz tak zrób).
Jestem nałogową filmokinomanką. Jak nie pójdzie po dobroci to pójdzie w inny sposób Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Korzeszek
Początkujący krytyk
Początkujący krytyk


Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:30, 10 Maj 2009    Temat postu:

no, jeśli chodzi o muzykę, to na pewno czystej karty nie mam. w sumie i w pozostałych dziedzinach nie bardzo (ale już nie na taką skalę). A grafik nie podpisuję , bo to mi często burzy koncepcję dzieła Razz
tak, czasem to jednak zło ze mnie wychodzi Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady makbet
Moderator
Moderator


Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Harakat al-Muqawamah al-Islamija

PostWysłany: Pon 11:05, 11 Maj 2009    Temat postu:

"kto jest bez winy..." ;D

Nadmierne przestrzeganie praw autorskich prowadzi w prostej linii do absurdów totalnych. Te najczęściej łamane, czyli przestępstwa muzyczne, prowadzą do popularyzacji muzyki. I wcale bym nie powiedziała, że artyści na tym tracą.

Zazwyczaj jest tak, że zespoły koncertują. I z tego jest kasa. Jakby nikt ich nie znał, to by nikt nie chodził na koncerty. A ci niekoncertujący artyści to zazwyczaj śmietanka dla wysublimowanych uszu, nie dla zwykłego plebsu. Ludzie słuchający takiej muzyki zazwyczaj kupują jedynie wydawnictwa oryginalne.

Nie wiem więc o co jest cała burza. Poza tym świat idzie do przodu. Dawniej po prostu wymieniało się płytami, przegrywało piosenki znajomym a teraz też się to robi - za pośrednictwem internetu - ze znajomymi z drugiego końca świata.

Słyszałam, że socjaliści w Parlamencie Europejskim mają zamiar wyjść z projektem racjonalnej i sensownej ustawy na temat praw autorskich. A że będą najsilniejszą frakcją w PE, będą w stanie to przeforsować, to będę na nich głosowała w wyborach. Ciul z demokratami ;d (zabiją mnie jak się dowiedzą).

Otóż ustawa ta mówi o tym, że karani za przestępstwa tego typu powinni być nie szaraczkowie (czyli w rzeczywistości młodzież) zasysający pliki z internetu dla swojej własnej radochy (czyli my), a ludzie którzy czerpią z tego zyski. Przy czym przed wydaniem wyroku sąd jest zobowiązany przeprowadzić dokładne dochodzenie, czy do takowego czerpania zysków w ogóle doszło. Bo w świetle obecnego prawa, wystarczy opinia świadka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ensis
Administrator
Administrator


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: On

PostWysłany: Śro 16:33, 08 Lip 2009    Temat postu:

lady makbet napisał:

Otóż ustawa ta mówi o tym, że karani za przestępstwa tego typu powinni być nie szaraczkowie (czyli w rzeczywistości młodzież) zasysający pliki z internetu dla swojej własnej radochy (czyli my), a ludzie którzy czerpią z tego zyski. Przy czym przed wydaniem wyroku sąd jest zobowiązany przeprowadzić dokładne dochodzenie, czy do takowego czerpania zysków w ogóle doszło. Bo w świetle obecnego prawa, wystarczy opinia świadka.


ja jestem za ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hoyden
Laik
Laik


Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
Płeć: Ona

PostWysłany: Pią 22:17, 25 Wrz 2009    Temat postu:

Też czytam akamai. Ale wróćmy do sprawy. Prawa autorskie są rzeczą totalnie olewaną na blogach. Powiedzmy sobie szczerze : kto się przejmuje, że ktoś np. z Deviantartu (popularne źródło Kopiuj-Wklej) znajdzie Waszą stronę i napisze do Onetu? No właśnie, rzecz znikoma. Więc ludzie czują się bezwinni. I tyle.

A z tymi brushami, czcionkami to rzeczywiście problem, bo na to by poświęcił całą notkę,a żeby to wszystko jeszcze spamiętać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fraa
Laik
Laik


Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Ona

PostWysłany: Czw 8:47, 10 Mar 2011    Temat postu:

lady makbet napisał:
Otóż ustawa ta mówi o tym, że karani za przestępstwa tego typu powinni być nie szaraczkowie (czyli w rzeczywistości młodzież) zasysający pliki z internetu dla swojej własnej radochy (czyli my), a ludzie którzy czerpią z tego zyski. Przy czym przed wydaniem wyroku sąd jest zobowiązany przeprowadzić dokładne dochodzenie, czy do takowego czerpania zysków w ogóle doszło. Bo w świetle obecnego prawa, wystarczy opinia świadka.

W Polsce ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych (czy jak to się tam nazywa) również w żadnym razie nie mówi o karach dla szaraczków, którzy zasysają. Po pierwsze - karalne jest publiczne udostępnianie, a nie zasysanie - co olewa większość kampanii antypirackich. Wink Jest w kinach często taki filmik, że nie ukradnę czegoś, blablabla, ściąganie jest kradzieżą. Bzdura. To jest wprowadzanie w błąd. ;] Problem tkwi w p2p, gdzie ściągając - automatycznie udostępniam. Tym niemniej to nie ściąganie jest kradzieżą, tylko ewentualnie udostępnianie. Choć nie wiem, czym się różni udostępnienie płyty w necie, bez czerpania zysków, od pożyczenia płyty znajomemu, no ale pal sześć.
Dlatego nie korzystam z torrentów, a filmy ściągam na przykład z rapidsharów i takich tam - są całe fora, gdzie ludzie wrzucają pokawałkowane rzeczy na serwery. Wink A muzykę ściągam z jutubca. ^^
Nikt do mnie pretensji mieć nie może. Very Happy

Ale prawa autorskie w ogóle, a prawa autorskie typu niepodpisanie czegoś na blogu, to dwie różne sprawy. W tym pierwszym przypadku, z filmami czy muzyką, rozchodzi się o prawa autorskie majątkowe. Jakieś barany twierdzą, że twórcy tracą na piractwie - co jest brednią, bo ja na przykład nie będę kupowała kota w worku, więc jeśli nie będę miała możliwości zapoznać się z filmem czy płytą wcześniej, to jej nie kupię wcale. Jeśli się zapoznam (czyli spiracę) i mi się spodoba, to kupię i twórca zyska.
Ale wiadomo - chodzi o kasę. Najwięcej cierpi chyba zaiks, który niech się cmoknie.

Natomiast podpisywanie rzeczy z netu to inna sprawa - bo tu wchodzi się w prawo autorskie osobiste, które - dla mnie przynajmniej - jest dużo ważniejsze. Jeśli zamieszczam jakąś grafikę z netu, to ją podpisuję. Kiedyś tak nie robiłam, ale zmądrzałam. ;] Jeśli nie znam twórcy z imienia i nazwiska, to po prostu podaję jako źródło adres, z którego cośtam wzięłam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fraa dnia Czw 8:52, 10 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Cover Strona Główna -> Bloggowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin