Kryminał

Paulina

Nie żeby zaraz jakiś taki nie wiem... Szczególnie ambitny bo część z tych co czytam to można skończyć w jeden dzionek. Ale wiecie... Ciągle tylko "Kto ją zabił, kto ją zabił?". A najbardziej lubię, jak to główny bohater (nie, nie morderca) wyjaśnia "kto", "gdzie", "jak" i "dlaczego".
A wy lubicie kryminały? Agathę Christie itd. itp?

lady makbet

"Dziesięciu małych murzynków" (czy po ocenzurowanym dużo mniej kusząco i intrygująco brzmiące "I nie było już nikogo") - zdecydowanie mój ulubiony:)

Poza tym lubię Chmielewską ("Wszystko czerwone" na przykład).
Ostatnio czytam Akunina.

Ale zdecydowanie wolę kryminały oglądać. Stąd moje uwielbienie do całej telewizyjnej serii Sherlocka Holmesa, lecącego na Hallamarku. No i seriale, seriale kryminalne to moja miłość Smile

Myślałam sobie, że to trochę prymitywne, woleć oglądać niż czytać. Ale jak przeczytałam, że Jerzy Radziwiłowicz (dla mnie godny autorytetu, zarówno jako aktor jak i jako człowiek) też tak ma, to się dowartościowałam.

Katrin281

Ja mam w planach poczytać coś Agathy Christie. Będzie w czym wybierać Smile

Poza tym, tak, Akunin. Jakoś za parę dni jadę do Świata Książki kupić kolejną część serii o Fandorinie.

lady makbet

To polecam murzynków Smile

Paulina

Ja z kryminałów czytałam:
"Otrzegam czytelnika..." Carter'a Dickson'a
"Morderstwo odbędzie się..." A. Christie;
"Przeciw sobie samym" Jocelyn i Kester Brent'ów
"Morderstwo na mojej ulicy" kogo to już nie pamiętam.
A poza tym to seria "Kot, który..." dodawana w każdy czwartek do Gazety Wyborczej. Szczerze polecam (Koko rządzi!)
I jeszcze jedną książkę, chociaż jej pewnie już nie znajdziecie. "Róże pani Cherington" Craig Rice. Stara jak świat ale bardzo fajna.
A tą książkę "Wszystko czerwone" to chyba gdzieś mam... Ciekawa?

lady makbet

Ciekawa, dla mnie była ciekawa:) (czytałam kilka lat temu).
Niektórzy gustują w tych kryminałach Krajewskiego z "Breslau" w tytule. Jak dla mnie to w sumie ani dobre, ani złe. Takie pół na pół. Nie polecałabym.

Teraz to ja piszę kryminał, jak wracałam z ex-Jugosławii to żem sobie snuła scenariusz w głowie i wymyśliłam kryminał. Może jak już napiszę, to go tu umieszczę.

Katrin281

Proszę, proszę. Lady, niedoszła policjantka i do tego pisarka? Smile

lady makbet

Jeszcze wiele o mnie nie wiecie ;D

Katrin281

Oooo, i jeszcze jaka tajemnicza ;D

Paulina

Ale najtrudniej to wymyślić takiego ZŁEGO, ZŁEGO ludzia i go potem tam wepchnij. Żeby sobie chociaż tam siedział, ale on musi namieszać, kogoś zabić (buahaha)... Też kiedyś pisałam kryminał. Znaczy się ja tak to nazywałam Rolling Eyes

XD

lady makbet

Zły zły zawsze jest najbardziej podejrzany, więc nie nadaje się na kryminałowego mordulca;)

Paulina

Czytałam sobie... Sobie... Agatha Christie-"Morderstwo odbędzie się..." i zakończenie mnie strasznie zdziwiło. Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. Polecam

Ensis

Byłoby nam niezmiernie miło Very Happy

Korzeszek

Kryminały czytywałam w ostatnich miesiącach jeden po drugim, no ale tylko pani Christie i tak mam za sobą:

"Tajemnica lorda Listerdale'a"
"Pięć małych świnek"
"Zwierciadło pęka w dołamków stos"
"Trzecia lokatorka"

Myślę, że mam bardzo przydatną przy czytaniu kryminałów cechę: po stosunkowo krótkim czasie udaje mi się skutecznie zapomnieć o czym książka była i nie musze każdego kryminalca czytać tylko raz Wink