Holly Denham - "Skrzynka mejlowa..."

hoyden

Mowa tutaj o dwóch książkach z tej samej serii. Rzecz w tym, że ...
Pewnego dnia jakiś dowcipniś włamał się sekretarce znanego banku na pocztę i opublikował jej e-maile w internecie. Strona ta (hollysinbox. com) zyskała tak ogromny odzew, że pewne wydawnictwo odnalazło autorkę e-maili i zaproponowało opublikowanie e-maili w formie książki.
Ironiczna, śmieszna, wciągająca.
Codzienne życie sekretarki, straszna rodzinka wysyłające e-maile o treści: czy możesz przywieźć mi szczury i szaleni przyjaciele.

Dla uświadomienia : w książce znajdziecie same e-maile, żadnych opisów, dialogów.

Ensis

Hmmm... A może kiedyś przeczytam...

hoyden

Być może, choć pozwolę sobie na stwierdzenie, że książka bardziej "babska" Smile

.

Ensis

O nie... To już raczej nie przeczytam ;P

hoyden

A tam

. Ja np. od dzieciństwa bawiłam się samochodzikami i zamiast grać w Barbie de Challenge grałam w Need for Speed (i gram do dziś). Równouprawnienie jest Wink

. Ale rzeczywiście, to raczej dziewczyńskie.

To nie czytaj Very Happy

.